Przygotowanie:
- hydrożelowe kulki do kwiatów zakupione w kwiaciarni,
- szklane naczynie,
- zapach np. olejek eteryczny, ulubiona perfumowa itd.
Do szklanego naczynia wsyp hydrożelowe kulki, zalej wodą i trzymaj je ok. 8 godzin, gdzie napęcznieją do średnicy ok. 1
cm.
Hydrożelowe kulki spryskaj np. olejkiem eterycznym, wodą perfumowaną lub odświeżaczem powietrza. Naczynie z hydrożelowymi kulkami postaw najlepiej w niewielkim pomieszczeniu np. w łazience, aby zapach był wyczuwalny. Raz na jakiś czas spryskaj kulki wybranym zapachem. Jeżeli hydrożelowe kulki zmniejszą rozmiar dolej odrobinę wody. Natomiast jeżeli znudził Ci się zapach przepłucz kulki kilkukrotnie wodą i spryskaj nowym zapachem.
Prawda, że proste :) ?
Prawda, że proste :) ?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam czy jest w ogóle sens robić takie rzeczy samemu. Ja zdecydowałam się na zakup nawilżacza powietrza https://duka.com/pl/agd/nawilzacze-powietrza i jestem zdania, że nie ma lepszego wyboru. W końcu jest to urządzeni które wystarczy nam na długo okres użytkowania.
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie zdarzyło mi się, aby mieć i używać takich urządzeń u mnie w domu. bardziej zależy mi na naturalizowaniu zapachów https://neutralizatoryzapachu.pl/ gdyż w takim przypadku wiem, że żadna brzydka woń nie będzie mi straszna.
OdpowiedzUsuńDobrym rozwiązaniem jest też oczyszczacz powietrza z jonizatorem, o którym tutaj mowa https://zdrovi.pl/ , dzięki jonom dodatnim i ujemnym powietrze staje się rześkie i świeże, nie mówiąc już o tym że jest one pozbawione zanieczyszczeń w postaci alergenów czy związków smogu
OdpowiedzUsuńJest to rzeczywiście bardzo ciekawe rozwiązanie, ale także dobrze jest wiedzieć gdzie znajdziemy oczyszczacze powietrza. Z mojej wiedzy wynika, że właśnie w sklepie https://ogrodolandia.pl/oczyszczacze-powietrza bez problemów jesteśmy w stanie je zamówić.
OdpowiedzUsuń